piątek, 10 lipca 2015

Match 14 i 15

Witam

Troszkę czasu nie pisałam, bo oczywiście pochłonęła mnie praca. A po niej jestem taka zmęczona, że już mi się nic nie chce pisać. To nie znaczy jednak, że nic się na moim profilu nie działo.

Match 14

 Rodzina z matchu 13 siedziała mi na profilu od wtorku (30 VI) następnego dnia przedłużyli match, ale nic nie napisali. Stwierdziłam, że poczekam, jeżeli przez weekend nic nie napiszą to ich zrzucę z profilu. I tak właśnie zrobiłam w poniedziałek rano, a już godzinę później miałam kolejny match.
Hmm ciekawe skąd ....


Tak, znowu Pensylwania. Tym razem blisko Pitsburga więc to był zdecydowany plus.
Dzieci: chłopiec 14, dziewczynka 11
Zdecydowanie jest to mój wiek dzieci. Z takimi właśnie mam największe doświadczenie.
Jak wróciłam do domu po pracy przeczytałam długiego maila od HM. Wchodzę na mój profil, a tam żadnej rodzinki nie ma. No to świetnie. Odpisałam, że chętnie umówię się na skype, ale nie miałam możliwości przeczytać ich aplikacji bo byłam w pracy. Jakiś czas potem znowu pojawili się na moim profilu. Wszystko przeczytała, ale na maila nie odpisali. A następnego dnia znowu ich nie było. 
Generalnie wydawali się w porządku, ale mają dziwny system szukania au pair.

Match 15



Lokalizacja: NY, 20 min do White Plains
Dzieci: dziewczynka 12 i chłopiec 9 

Z HM rozmawiałam dzisiaj rano ponad 50 min na skype. Miała ta rodzina parę minusów, ale w sumie stwierdziłam, że mogłabym do nich pojechać. Ale dostałam dzisiaj maila, ze nie mnie szukają. Mimo wszystko zrobiło mi się przykro.
Wydawało się, że na prawdę zależy im na ich au pair, chcą mieć z nią dobry kontakt. Trochę ich już mieli, więc mają doświadczenie. Samochód do dyspozycji. Natomiast minusy: łazienka dzielona z dziećmi, w czasie rozmowy okazało się, że chłopiec ma ADHD, trzeba codziennie gotować dla dzieci.

Powoli zaczynam wątpić w to wszystko, mam już dość szukania. Niech się w końcu trafi jakaś porządna rodzina, która mnie będzie chciała.

Brak komentarzy: