Dobra, znowu długo nie pisałam i było to spowodowane dwoma sprawami. Po pierwsze moim wyjazdem, nie było mnie w domu od środy do niedzieli. Internet miałam tylko w telefonie a jak wiadomo ciężko się z niego pisze posty.
Drugim powodem był ten "secret match". O co chodzi? Już tłumaczę. W poniedziałek rano zrzuciłam z profilu ostatnią rodzinkę. Potem normalnie byłam w wyszukiwarce na stronie CC. Ale wchodzę tam popołudniu i mnie nie ma. Zastanawiam się o co chodzi, wchodzę na mój profil a tam pusto. Pomyślałam no dobra poczekam do jutra i jak nic się nie zmieni to napiszę do biura. Ale oczywiście się okazało, że we wtorek było zamknięte, no ale napisałam, żeby już było z głowy i czekałam do środy. W środę rano, chyba koło 9, dostałam maila, z odpowiedziom. Że nie ma mnie w wyszukiwarce bo od poniedziałku mam match. A ja no ok, ale ja niczego nie widzę. Dostałam potem kolejnego maila, że w takim razie pani to sprawdzi. A w czwartek dostałam maila, że mam nową rodzinkę. Nie wiem czy to była ta sama, którą niby miałam czy inna.
Powiem Wam, że na serio się przestraszyłam. Już myślałam, że może mi profil zablokowali czy coś. Ale jak coś takiego się robią to chyba powinni jakoś poinformować. Czułam się z tym naprawdę źle i aż głupio było mi pisać. A jeśli to moja wina, za dużo rodzin odrzuciłam, albo zbyt szorstko to robiłam. Już sama nie wiedziałam o co chodzi. Na szczęście już wszystko wróciło do normy.
Match 27
Lokalizacja: stan NY, 1h do NYC
Dzieci: dziewczynki: 15, 8, 8.
Generalnie rodzina wydawała się w porządku, mój wiek dzieci, w miarę blisko do większego miasta. Mieli całą aplikację wypełnioną, z tego co pamiętam to głównie praca od poniedziałku do piątku i chyba 2 soboty w miesiącu w wieczorem. Samochód do dyspozycji, ale były wypisane miejscowości do których można jeździć. I ogólnie wypisane było dużo zasad. Może nie były one jakieś bardzo rygorystyczne, ale wydaje mi się, że chyba lepiej niektóre rzeczy zostawić na rozmowę, bo po prostu odstraszają. Przedłużyli match, dlatego stwierdziłam, że nie będę do nich pisać, zrobię to jak wrócę do domu. No i wróciłam do domu, a ich już nie było. Pewnie to dobrze :) Przynajmniej teraz nie musiałam ja z nich rezygnować.
Na koniec chciałam powiedzieć coś od siebie. Od jakiegoś czasu na forum dziewczyny się zastanawiają czy są jeszcze rodziny, które szukają na wrzesień czy październik. Gwarantuję Wam, że są. Teraz mam rodzinę, z którą będę rozmawiać jutro, której obecna au pair wyjeżdża 4 września, a oni jeszcze nie mają znalezionej nowej. Nie wiem czy wszyscy wiedzą jak wygląda profil w CC, ale tam przy dzieciach jest podana ich data urodzenia i w nawiasie wiek w jakim będą w dniu przyjazdu np 8 lat i 1 miesiąc, i powiem Wam, że w większości rodzin które ostatnio miałam w wyliczeń wychodził mi sierpień, więc pewnie chcieli kogoś na teraz, może początek września. Także, nie załamujcie się.
O nowym matchu postaram się napisać jutro i trzymajcie za mnie kciuki bo match jest z CA :)
1 komentarz:
oo dzięki pocieszyłaś mnie trochę :) w sierpniu mam 3 matche tylko :P czekam na wpis o rodzince z CA :P powodzenia :)
Prześlij komentarz