I tak 16 kwietnia o godzinie 11.10 wyruszyłam w kierunku Krakowa.
Spotkanie miałam dopiero o godzinie 18, jednak dawno nie byłam w Krakowie i chciałam trochę pochodzić po tym mieście.
Na dworzec dotarłam koło godziny 13.00. Pierwsze moje kroki podążyły do kasy po bilet powrotny, a potem udałam się na śniadanie do Jeff'sa w Galerii Kazimierz.
A tak wyglądał rachunek
Później udałam się na kawę do Starbucksa po kawę i na spacer po Starym Mieście.
Plac Szczepański
Teatr im J. Słowackiego
Ogród Profesorski UJ
Okazało się, że na spotkanie przybyły dwie panie z USA: dyrektorka Training School oraz Dyrektor ds. Sprzedaży, która opowiadała nam o rodzinach, które są w programie. Spotkanie trwało trochę ponad 2 godziny. Zostały przedstawione wszystkie aspekty programu. Dodatkowo konsultantka - Kinga, która je prowadziła przyniosła ze sobą zdjęcia ze swojego roku spędzonego w Stanach. Trochę się stresowałam przed spotkaniem, że nie będę rozumiała wszystkiego, co będą mówić goście ze Stanów, ale nie potrzebnie. Po skończonej prezentacji, wszystkie dziewczyny obecne na spotkaniu obyły dwie rozmowy: jedną po angielsku, drugą po polsku.
Po polsku były pytania typu: dlaczego chcesz wyjechać do Stanów? Jak będziesz sobie radzić z rozłąką z rodziną? Jak sobie wyobrażasz typowy dzień pracy? Czego oczekujesz od rodziny? Czy chorujesz na coś przewlekle? itp. Po angielsku natomiast: Co lubisz robić z dziećmi? Co byś zrobiła w śnieżny dzień? Dodatkowo ogólnie rozmowa o sobie.
Co do zniżki, to każdy kto na nim był mógł uzyskać 400 zł zniżki jeśli w ciągu 2 tygodni zakończą aplikacje. Dodatkowo spośród wszystkich uczestników tych spotkań z 5 miast została wylosowana jedna, która wygrała opłatę programową w cenie 0 zł. Niestety mi się nie poszczęściło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz