niedziela, 17 maja 2015

Match 4

Postanowiłam, że będę pisać o wszystkich matchach które miała, dlatego też teraz pora na match 4.

Rodzina ze stanu NY, 45 minut od NYC pociągiem, jeśli dobrze pamiętam.

Trójka dzieci, sami chłopcy w wieku 16, 8 i 6. Starszym w ogóle nie trzeba się zajmować. Młodszych rano przygotować do szkoły i zająć się nimi po szkole, pomóc w lekcjach. Generalnie wychodziło bardzo mało godzin, chyba koło 30 tygodniowo, dokładnie 27,5 h. Napisałam do nich wiadomość, jednak nie odpisali. Posiedzieli 2 dni i zniknęli bez słowa z mojego profilu.
Trochę szkoda, że nie mogłam z nimi pogadać. Fajny wiek dzieci, miejsce, mało dzieci, ale trudno. Czekam na następny.

Brak komentarzy: